Gdy temperatura spada i nocne powietrze staje się lodowate, każdy sygnał o zagrożeniu życia wymaga natychmiastowej reakcji. Taka właśnie sytuacja miała miejsce w Wieruszowie, gdzie mł. asp. Sylwester Kozera, mimo że przebywał na urlopie, nie przeszedł obojętnie obok podejrzanych śladów na śniegu. Zauważył, że mogą one należeć do osoby bezdomnej, która walczy o przetrwanie w ciężkich warunkach pogodowych. Niestety, takie sytuacje często prowadzą do tragedii, dlatego nie zwlekając, poinformował swoich kolegów z miejscowej jednostki policji.
trudne poszukiwania w zimowych warunkach
Chociaż pogoda nie sprzyjała, a śnieg utrudniał szybkie poruszanie się, policjanci nie zniechęcili się i podjęli się misji ratunkowej. Podążając za wyraźnymi odciskami butów, które prowadziły przez zaśnieżone pola, funkcjonariusze nie ustawali w wysiłkach. Wiedzieli, że każda minuta się liczy, a ich determinacja była kluczowa. Po przejściu około 2,5 kilometra od miejsca, gdzie zauważono ślady, dotarli do celu.
znalezienie mężczyzny w potrzebie
Ostatecznie, ich poszukiwania zakończyły się sukcesem przy myśliwskiej ambonie. 41-letni mężczyzna, którego znaleźli, był na skraju wytrzymałości, ale na szczęście wciąż pozostawał przytomny. Natychmiastowa reakcja policjantów była decydująca dla jego zdrowia i życia. Szybko zorganizowali transport do Ośrodka Interwencji Kryzysowej, gdzie mógł liczyć na specjalistyczną pomoc i opiekę.
waga błyskawicznej interwencji
Akcja mł. asp. Sylwestra Kozery oraz jego współpracowników z patrolu pokazuje, jak ważna jest szybka reakcja i profesjonalizm w służbach mundurowych. Dzięki ich zaangażowaniu i umiejętnościom, udało się uratować życie człowieka, co po raz kolejny podkreśla, jak nieoceniona jest praca policji w ochronie najbardziej potrzebujących i w zapewnieniu bezpieczeństwa lokalnej społeczności.
Źródło: facebook.com/policja.lodzkie
