
W Polsce okres przełomu lata i jesieni to czas, kiedy seniorzy mogą spodziewać się dodatkowych wpływów na swoje konta. Czternasta emerytura, która stała się istotnym wsparciem finansowym dla osób starszych w 2025 roku, znacząco zasila ich domowe budżety.
Jak obliczano wysokość czternastej emerytury?
Czternasta emerytura w pełnej wysokości wynosiła 1878,91 zł brutto. Taka kwota trafiała do seniorów, których podstawowe świadczenia nie przekraczały 2900 zł brutto. Było to równoznaczne z minimalną emeryturą, co miało na celu pomoc osobom o najniższych dochodach.
Mechanizm „złotówka za złotówkę”
Seniorzy z wyższymi emeryturami również mogli liczyć na czternastkę, ale według zasady „złotówka za złotówkę”. Jeśli ich podstawowe świadczenie przekraczało 2900 zł brutto, to czternasta emerytura była pomniejszana o kwotę przekroczenia. Na przykład, emeryt z podstawowym świadczeniem wynoszącym 3500 zł brutto otrzymał czternastą emeryturę pomniejszoną o 600 zł, co dało mu 1278,91 zł brutto.
Ograniczenia w wypłacie dodatkowych świadczeń
Nie wszyscy seniorzy mogli skorzystać z tego wsparcia. Czternasta emerytura nie przysługiwała tym, których świadczenia przekraczały 4728,91 zł brutto. Dodatkowo nie wypłacano jej osobom, u których po odliczeniach kwota wynosiła mniej niż 50 zł brutto. Ci, którzy mieli zawieszone świadczenia z powodu pracy zarobkowej ponad ustawowe limity na dzień 31 sierpnia, również nie otrzymali przelewu.
Rozpoczęcie wypłat czternastej emerytury
Pierwsze wypłaty dodatkowych świadczeń były znaczną operacją logistyczną. Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował, że w pierwszej transzy wypłacono środki dla 674,1 tys. osób, co łącznie wyniosło ponad 991,2 mln zł brutto. To był tylko początek wrześniowych wypłat, które obejmowały kolejne grupy seniorów.
Znaczenie czternastej emerytury dla seniorów
Dodatkowe świadczenie miało kluczowe znaczenie dla wielu starszych osób. Kwota 1878,91 zł brutto pozwalała pokryć podstawowe potrzeby, jak rachunki, leki czy większe zakupy przygotowujące do zimy. Seniorzy często podkreślają, że bez tego wsparcia trudno byłoby im stawić czoła wzrastającym cenom energii i żywności.