
Od dwóch tygodni kierowcy w Łodzi doświadczają utrudnień związanych z remontem ulicy Marysińskiej. Choć na jezdni pojawiły się bariery, a ruch odbywa się tylko w jednym kierunku, brakuje widocznych prac drogowych. Mieszkańcy Starych Bałut i zmotoryzowani łodzianie zastanawiają się, dlaczego inwestycja jeszcze się nie rozpoczęła i ile czasu zajmie jej realizacja.
Obecna sytuacja na Marysińskiej
Obecnie ruch na ulicy Marysińskiej jest ograniczony do jednego pasa, co sprawia, że kierowcy muszą korzystać z objazdów. Dodatkowo, pasażerowie autobusów linii 57 również odczuwają skutki tych zmian, ponieważ linia ta kursuje teraz inną trasą. Mieszkańcy są zniecierpliwieni brakiem postępów, co potęguje frustrację tych, którzy codziennie pokonują ten odcinek.
Przyczyny opóźnień w pracach
Chociaż drogowcy jeszcze nie przystąpili do wymiany nawierzchni czy chodników, prace już się rozpoczęły. Na pierwszym etapie remontu skupiono się na przebudowie infrastruktury wodociągowej. Tymczasowy wodociąg został już ułożony, a wykonawca oczekuje na wyniki badań wody, aby zapewnić mieszkańcom ciągłość dostaw. Z uwagi na charakter tych prac, większość robót odbywa się pod ziemią, co może tłumaczyć brak widocznych działań na powierzchni.
Zakres planowanych prac
Remont ulicy Marysińskiej jest kompleksowy i obejmuje wymianę podbudowy drogi, nową nawierzchnię, wymianę chodników oraz budowę miejsc parkingowych i peronów przystankowych. Po zakończeniu tych prac pojawią się nowe drzewa i krzewy, co ma poprawić estetykę ulicy. Prace są jednak uzależnione od postępu w przebudowie wodociągu.
Perspektywy na przyszłość
Mieszkańcy muszą przygotować się na dłuższe utrudnienia, jako że zakończenie prac planowane jest dopiero na wiosnę przyszłego roku. Dodatkowo, w planach jest również remont ulicy Szklanej, co oznacza, że mieszkańcy Starych Bałut w najbliższym czasie nie będą mogli liczyć na spokój. W ramach tej inwestycji przewidziano wymianę nawierzchni, modernizację części chodników oraz nasadzenie nowej zieleni.