
W Kazimierzu Dolnym na Wiśle miała miejsce nietypowa interwencja ratowników wodnych, kiedy to łódź z ośmioma osobami na pokładzie utknęła na mieliźnie. Zgłoszenie alarmowe wpłynęło do służb ratowniczych w niedzielny wieczór, tuż po godzinie 20.
Przebieg akcji ratunkowej
Po przyjęciu zgłoszenia, ekipa Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego z Kazimierza Dolnego natychmiast wyruszyła na miejsce zdarzenia. Początkowo sądzono, że łódź z silnikiem zaburtowym ugrzęzła w pobliżu Bulwarów Wiślanych, jednak rzeczywistość okazała się bardziej skomplikowana. Po dotarciu na miejsce okazało się, że łódź utknęła w znacznie bardziej oddalonym rejonie.
Współpraca służb ratunkowych
Ratownicy WOPR nie byli sami w tej akcji. Do pomocy przybyli także strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kazimierzu Dolnym oraz Państwowej Straży Pożarnej z Puław. Wspólnymi siłami udało się przeprowadzić ewakuację wszystkich ośmiu osób na bezpieczny ląd, do Przystani Jachtowej.
Bezpieczeństwo uczestników
Na szczęście, żadna z osób, które znajdowały się na pokładzie łodzi, nie wymagała pomocy medycznej. Cała operacja zakończyła się sukcesem, a skuteczność i szybka reakcja służb ratunkowych zapobiegły potencjalnym zagrożeniom zdrowia uczestników zdarzenia.
Interwencja ta pokazuje, jak ważną rolę odgrywają szybkie i skoordynowane działania służb ratunkowych w sytuacjach kryzysowych. Dzięki ich profesjonalizmowi i współpracy, wszyscy uczestnicy zdarzenia mogli bezpiecznie powrócić na ląd.